01.01.2006 :: 17:08
Postanowiłam wrócić. Nie umiem tak żyć. Bez tego. Wszystko sypie mi się, nie potrafię zrobić nic, co przyniosło by mi jakieś korzyści, jakiś pożytek. I znów ta świadomość, że schudnę. Kocham ten stan, a obróciłam się do niego plecami i zostawiłam wszystko swojemu biegowi, z dala od tego. Dzisiaj już wiem, że są rzeczy, których nigdy nie pokonam. I temu się chcę poddać. Boję się, że A. mnie zostawi. Nie chcę znów cierpieć, wolę się zabezpieczyć.